Nazywam się Kuba Breś, jestem założycielem hodowli BReptiles Ball Pythons, którą prowadzę z pomocą żony - Klaudii. Moja miłość do zwierząt zaczęła się bardzo dawno temu - w wieku 6 lat, kiedy to w moje ręce wpadła książka "Podręcznik przyrodnika". Zacząłem wtedy zbierać i "hodować" świerszcze, glizdy, żaby i jaszczurki. Obudziło to we mnie pasję która aktywowała się kilkanaście lat później. Początkowo zainteresowały mnie modliszki i pająki. Posiadałem kilkadziesiąt sztuk dorosłych samic, z których wiele udało się z powodzeniem rozmnożyć. Jednakże profil tej hodowli nie do końca mi odpowiadał, zawsze brakowało w tym wszystkim jakiegoś nieznanego czynnika. Okazała się nim możliwość do eksperymentowania z genetyką. Tworzenia nowych kombinacji, ekscytacja podczas cięcia jaj i sprawdzania jakie geny udało się uzyskać. Niesamowite uczucie trzymania małego węża po raz pierwszy po przyjściu na świat... Są to emocje których nie da się opisać. I tak, po obejrzeniu setek filmów na YouTube padła decyzja o kupnie pierwszych węży pod koniec roku 2018. Kolejne lata skutkowały zwiększeniem potencjału hodowlanego. Nowe węże, nowe geny, pierwsze profesjonalne rack systemy i inkubator. Kilka lat sukcesów, porażek, inwestycji, pokonywania przeszkód, rozczarowań, ogromu dyscypliny, sumienności i pasji połączonej z miłością do tych zwierząt procentują teraz w pięknych maluchach które co roku "wypełzują" z naszej hodowli do nowych właścicieli.

Wymarzona hodowla, męska jaskinia, snake room. Tu dzieje się cała magia. Stworzenie osobnego pokoju przeznaczonego na hodowlę było dla nas kamieniem milowym w rozwoju. Staraliśmy się jak najlepiej rozplanować rozkład pomieszczenia, zarówno w kwestii wizualnej, jak i praktycznej. Na ten moment posiadamy trzy rack systemy, inkubator, stolik do obsługi zwierząt oraz niezbędny i najważniejszy element - duży zlew z wyciąganą baterią. Pokój pomieści jeszcze dwa rack systemy, które powinny dotrzeć do nas w okolicach kwietnia 2024. 

Podstawa każdej hodowli... Oczywiście żartujemy. jednakże jest to świetny dodatek, dzięki któremu Wasze półki, rack systemy i drzwi inkubatorów mogą stać się troszkę bardziej kolorowe. 

Oprócz węży hodujemy również w niedużej ilości szczury i ASF. Jest to świetna odskocznia od pełzających pupili. Paradoksalnie, gdyby nie węże prawdopodobnie zajmowalibyśmy się hodowlą rasowych szczurów (które być może i tak się w przyszłości pojawią).

Nie prowadzimy sprzedaży gryzoni karmowych.

Jednocześnie drugi rok prowadzenia hodowli BReptiles Ball Pythons. Ciężko stwierdzić które wydarzenie można określić mianem najważniejszego, po pierwsze udało nam się przeprowadzić do naszego nowego, wymarzonego domu, co za tym idzie przenieść całą hodowlę do docelowego snake room'u. Po drugie, podeszliśmy do pierwszej próby rozmnażania regiusów. Z zaskakująco dobrym wynikiem - 21 wyklutych węży. Niestety hodowla to nie ciągłe pasmo sukcesów, ale sinusoida w której często trafiamy na komplikacje i ciężkie sytuacje. Nie wszystko poszło perfekcyjnie i po naszej myśli. Przez usterkę inkubatora oraz parę innych czynników straciliśmy kilkanaście jaj. Jednakże nie zniechęciło nas to, wręcz przeciwnie - zmotywowało do pogłębienia wiedzy i poprawienia niedociągnięć. Na zdjęciu pierwszy maluch wykluty w naszej hodowli oraz kilka fotek z pierwszych łączeń, zniosów i nowego pomieszczenia!

Sezon 2021/2022 zakończyliśmy z łączną liczbą 47 wyklutych węży. Mogę go określić jako "słodko-gorzki". Z jednej strony udało nam się poprawić wynik, wykluć wiele naprawdę pięknych oraz zdrowych węży, a dzięki sprzedaży poznać świetnych ludzi z ogromną pasją do zwierząt. Z drugiej natomiast statystyka nie była po naszej stronie, nie udało nam się trafić ani jednego "genowego full combo", na które z niecierpliwością czekaliśmy, a przeważająca liczba młodych okazała się samcami. Finalnie z 8 łączeń udało się 6 zniosów, gdyż dwie samice rzuciły komplet slugów. Kilka jajek zgniło w inkubatorze. Wszystko przez to, że popełniliśmy parę prostych, aczkolwiek boleśnie odczuwalnych błędów, które opiszę w nadchodzącym filmie. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Czasem wygrywasz, a czasem się uczysz. My bierzemy i doceniamy wszystko co daje nam los. 

Z ogromem nowej wiedzy i pełni świeżego zapału wchodzimy w kolejny rok przygody, którą jest prowadzenie hodowli pytonów królewskich. Mottem tego roku jest hasło „If you fail to prepare, prepare to fail”. W związku z czym poprawiliśmy i sprawdziliśmy wszystkie systemy, temperatury, inkubator oraz rack systemy. Skorygowana została częstotliwość karmienia i kopulacji. Ucząc się na cudzych i własnych błędach, nie zostawiliśmy sobie nawet odrobiny miejsca na błędy i pomyłki.

Sezon 2022/23 jest najlepszym do tej pory sezonem w BReptiles Ball Pythons. Wyczekiwane łączenia, emocjonujące zniosy. Nowe węże, nowe rack systemy i projekty, a to wszystko dopiero początek! Będziemy na bieżąco informować o postępach.

W tym miejscu chciałbym podziękować kilku osobom za szczególny wkład w naszą hodowlę. 

Przede wszystkim Rafałowi z Halloween Creatures, za bycie "ojcem chrzestnym" naszej hodowli. Bezinteresowną pomoc, cierpliwość w odpisywaniu na wszystkie wiadomości, nieocenioną pomoc w obliczu wszystkich problemów. Wsparcie w ciężkich chwilach, bez ciebie BReptiles już dawno byłoby skreślonym projektem. 

Bartkowi z .... za wieloletnią terrarystyczną przyjaźń, oraz stworzenie wielu kreatywnych i znakomicie wykonanych grafik, estetycznych dokumentów hodowlanych i certyfikatów. 

Krzyśkowi z Pythons-Passion.pl za sprzedanie pierwszej "poważnej" samicy do ważnego dla nas projektu, oraz inspirację do prowadzenia hodowli i social mediów w sposób profesjonalny.

Damianowi i Sandrze z Pets Shop za dostarczanie naszej hodowli najwyższej jakości gryzoni karmowych. W stu procentach polecam ich sklep, ze względu na terminowość, szeroki wybór i dobre ceny.